Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płótno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płótno. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 września 2017

Mediowe płótno z sercem / Mixed media canvas with heart


Hej! Jak się dziś miewacie? Szczęśliwi, że jest już piątek? Miałam bardzo pracowity tydzień i przyznam, że dawno tak się nie cieszyłam na to, że wreszcie jest weekend. 
Tym razem chcę Wam pokazać mixed mediowe płótno, które zrobiłam jakiś czas temu. Wymiar jest typowy jak dla Layoutów czyli 30x30 cm. 
Tło zrobiłam przy użyciu akwarelek Pastel z Prima Marketing, kwiecistej masko z Agaterii, odrobiny koralików i kamyków no i brokatowej pasty. Serce zrobione jest z papierów 7 dots studio z kolekcji Verano Azul, tagi i reszta papierowych dodatków jest  też z tej kolekcji. Dodałam trochę muszelek i sporo kwiatów w tym ręcznie robione kwiaty z foamiranu  zrobione z wykrojnika Rosy Owl. Oczywiście są też cudne tekturki ze Scrapińca


Hi ! How are you doing Today?  Happy that it's finally Friday? I had a really busy week and I don't remember when was the last time I was so happy that it's weekend. 
This time I want to show you a mixed media canvas I made some time ago. It's 30x30 cm like a typical layout. 
The background is made with Prima Marieting Pastel watercolors, flowery sencil from Agateria, some beads, artstones and glitter paste. The heart is made with 7 dots studio Verano Azul collection and so are the tags and other paper add - ones . I added some seashels and many flowers including handmade foamiran flowers I made using Rosy Owl die set. Of course there are also beautiful chipboards from Scrapiniec which I painted with watercolors. 











Udanego weekendu :)
Have a nice weekend :)



czwartek, 14 kwietnia 2016

Temat Natura





   Kwiecień to miesiąc matki natury. Rośliny na dobre zaczynają już wzrastać, pogoda robi się coraz bardziej łaskawa dla ogrodników i jest jeszcze jedna rzecz - Dzień Ziemi 22 kwietnia. Jakoś nigdy tej daty nie pamiętałam. Nasza biedna Ziemia jest tak eksploatowana, że przydałby jej się chociaż jeden dzień wolnego, od kopania, smogów i innych paskudztw.

   I dziś właśnie taka naturą inspirowana praca. Ten blejtram to inspiracja do nowego wyzwania w Diabelskim Młynie pod hasłem NATURA. Jak zwykle serdecznie zapraszam Was do udziału. 





   A widzicie jakie piękne kwiatki kupiłam :) To są jaskry azjatyckie. Cudeńka natury. Na zdjęciu jeszcze w plastikowych doniczkach, ale wczoraj już je posadziłam do pięknych ceramicznych donic. 









   Niestety nie należę do eco ludzi. To znaczy nie należę do eco ludzi takich na maxa. Lubię przyrodę, mam ogród, mieszkam przy lesie. Nie lubię dużych aglomeracji miejskich, cenię sobie ciszę i spokój, ponad zgiełk i szybkie tempo życia. 

   Tak więc choć nie wspomagam czynnie Matki Ziemi, to staram się jak mogę, żeby jej nie utrudniać. Moja działka to dom i właśnie w domu szukam możliwości eco życia. 

  Nauczyłam mojego synka szanować wodę. Zawsze zakręcamy kran, gdy mały myje zęby. Już nie muszę mu o tym przypominać, on sam mnie upomina, gdy zapominam zakręcić kurek. Cieszy mnie to bardzo, bo męża do tej pory nie nauczyłam szanować wody przy zmywaniu naczyń. 
   
   Uczę mojego synka, że nie wolno nigdy wyrzucać papierów w lesie i w ogóle, gdzieś indziej niż do kosza. Takie proste rzeczy, ale gdybyście zobaczyli co można znaleźć w lesie obok mojego domu zrozumielibyście, że ludzie nie uczą swoich dzieci poszanowania natury. Gorzej, sami wywożą do lasu stare opony, wory ze śmieciami, części od samochodów itd. Przysięgam, że chybaby mi ręka uschła ,gdybym coś takiego zrobiła. 
   
   Zawsze robię pranie segregowane, długo zbierane, żeby zużywać mniej wody i prądu. Oczywiście robię to też dla oszczędności i chociaż zarastam czasem stertami ubrań do prania i tym samym do prasowania, jakoś się trzymam w tym oszczędzaniu. 
   W domu jestem strażnikiem światła, to znaczy pilnuję, żeby je gasić, a z tym jest problem. Sama czasem zapominam, ale gdy już mi się zdarzy to zawsze wstaję z kanapy i gaszę. Z resztą domowników gorzej :(

   Jest jeszcze jedna rzecz, którą chciałabym robić. Segregacja śmieci. To nam całkowicie nie wychodzi. Nawet mam trzy kosze, ale wszystko do nich trafia jak leci, bez przemyślenia. Nad tym muszę popracować.


Aaaaaa i jeszcze mi się coś przypomniało. Sprzątanie Ziemi. Pamiętacie w szkole, był taki wolny dzień, gdy szliśmy do parku i zbieraliśmy papiery? To jest fajna akcja.