Kartka urodzinowa z misiem

Stemple Fizzy Moon

Witajcie :)

    Dziś po raz kolejny chciałam pokazać Wam kartkę z jednym z moich ulubionych stempli. Słodkie miśki z kolekcji Fizzy Moon są nie tylko dobrze wykonane, ale też zaskakująco tanie. Zwykle misiek kolorowany jest na brąz, ale mi jakoś bardziej podoba się w szarościach. Pokolorowany oczywiście Promarkerami Letraset. 

Kartka z krówką

Kartka urodzinowa

    Szybciutka kartka urodzinowa z moim nowym stemplem od Stampendous. Słodziakowa krówka z tortem, kilka cukierków i tekst. Żadnych więcej ozdobników, tylko stemple i promarkery. To chyba pierwsza moja tak prosta kartka. 

Exploding box na chrzciny

Pudełko dla Nathana

    Dziś pudełeczko exploding box w kolorze miętowym ze słodkim konikiem na biegunach, ozdobionym pastą z brokatem. Zdarzało mi się ostatnio robić ozdobne pudełeczka na zamówienie, ale wreszcie miałam okazję, żeby zrobić jedno z nich dla siebie. Box z okazji Chrztu Świętego powędrował do małego wesołego chłopczyka Nathana. 

Kartka na osiemnastkę

Osiemnaście mieć lat :)

Witajcie :)



    Dziś króciutko, bo dzień jest za piękny żeby siedzieć przed komputerem.
Mam dla Was kartkę na osiemnaste urodziny. Kto już je miał pamięta, jakie to było wielkie wydarzenie :) i ile niosło ze sobą emocji.
    Wytyczne do kartki dostałam takie: rower, imprezy, różowy, jasnoniebieski, dziewczyna, NASTOLATKI.
Czy się udało? Mam nadzieję, że tak bo osiemnastkę miałam już barrrrrrrdzo dawno.
    

Jak zrobić album z kopert

Mini album z kopert

Witajcie :)

    Dziś coś co niesamowicie spodobało mi się, kiedy zaczęłam swoją przygodę ze scrapbooking, czyli mini album z kopert. Pomyślałam, że może nie macie jeszcze pomysłu na prezent na Dzień Matki i to może okazać się dobry pomysł.

    Wykonanie kopertowego mini albumu nie jest bardzo trudne, ale jest pracochłonne, dlatego lepiej zabrać się za to troszkę wcześniej.

Mój album składa się z 6 kopert DL 

A teraz krok po kroku jak go zrobić

.

1. Sklejamy koperty.

2. Dzielimy kopertę na dwie części, mniejszą i większą.
3. Odcinamy końce kopert z obu stron.

4. Koperty sklejam taśmą, dzięki temu album jest mniej sztywny. 

Taśmę doklejamy kilka milimetrów od krawędzi koperty. 

5. Sklejamy całość, tworzy się taki jakby akordronowy grzbiet.

6. Przycinam rogi zaokrąglaczem, nie jest to konieczne, po prostu tak mi się bardziej podoba.

7. Sklejone taśmą koperty mają krótszą część luźną, dlatego trzeba dokleić ją do tej dłuższej klejem.

8. Ja moje koperty wytuszowałam. Jeśli nie przeszkadza Wam ich biały kolor lub macie inny fajny nie musicie tego robić.

9.  Odcięte końcówki koperty rozkładamy, dzięki temu pojawiają się dwie kieszonki. Jedna na wewnętrznej krótszej części, druga na głównej długiej kartce.

Teraz zostało już przyklejenie ozdobnych papierów.

10. Docinamy Papier w trzech wielkościach. Ja docięłam o 4 milimetry mniejszy niż wymiar albumu, dzięki temu tworzy się ramka. 

Na tym można by zakończyć, ale jeśli chcecie możecie dorzucić jeszcze kilka szczegółów.

11. W głównej dużej kieszonce albumu wycinamy półkole. Otwieramy kieszonkę i w środek wklejamy kolorowy papier.

12. Do każdej z kieszonek możemy włożyć zdjęcie, jakieś zapiski lub coś innego, co przyjdzie Wam do głowy. 

Tak wyglądają kieszonki.

Jeśli podoba Wam się kurs zapraszam do pozostawienia komentarza :)

Moje uprawy

Groszek i Rzodkiewka

Witajcie :)

    Dziś z serii ogrodowej. Chciałam pochwalić się moimi uprawami. Na razie postępy w uprawie donicowej robią groszek i rzodkiewka. Posadziłam też sałatę i truskawki. 

Na razie ścieżki w warzywniku wyłożyłam eco włókniną, ale chyba wysypię na nią kamineine. Zastanawiam się tylko, czy dobrze będzie się po takich kamieniach chodziło.

 Za mną już pierwsze porządne pielenie. Plecy trochę bolą, ale myśl, że będziemy jeść nasze ekologiczne warzywka koi ból :)

Mama przyniosła mi śliczne kwiatki doniczkowe. 

Na koniec dary lasu. 
Niedaleko domu znalazłam fajne trawy rosnące na piaszczystych podłożach, niezapominajki, rozchodnik i jasne siwo-zielone liście. Wszystko posadziłam i czekam czy dobrze się przyjmie.

Nowa zakładka Freebies

Freebies

    Od dziś dostępna jest zakładka freebies, na której będę umieszczać pliki, które możecie ściągać i używać do swoich projektów.
Jeśli macie jakieś spostrzeżenia zapraszam żeby się nimi ze mną podzielić.

    Pierwsza rzeczą, którą chcę się z Wami podzielić jest kielich. Musiałam go zrobić do jednego z projektów na Pierwszą Komunię Świętą.

Zapraszam do odwiedzenia Freebies :)

Dajcie znać czy wszystko działa jak powinno.

Scrapowe notesy

Notesy na sprężynach

Witajcie :)

   Wczoraj wieczorem zrobiłam dwa słodziakowe notesiki. Do zrobienia okładek użyłam tektury 2mm, a całość spięłam sprężynami za pomocą mojej nieocenionej bindownicy Cinch. Z ozdobami nie szlałam bo niestety w tak użytkowej rzeczy jak notes, choć wyglądają pięknie często lubią odpadać.

Dzięki za pozostawione komentarze :)

    

Okładki

Hallo :)



    Sporo ostatnio tych moich wpisów, aż sama się dziwię. Cieszę się, że znajduję czas na blogowanie no i oczywiście, że mam czym się z Wami podzielić.
    Niedawno miałam okazję zrobić okładki dla dzieci, które w tym roku przystępują do Pierwszej Komunii Świętej. Okładki mają być użyte podczas uroczystości.  Wzór właściwie miałam już kiedyś przygotowany do kartek, ale pojawił się problem z wielkością.
Nie udało mi się kupić hostii tak dużych jak potrzebowałam, dlatego trzeba było zrobić coś swojego.
Kielich z hostią zrobiłam w Corel Draw i przetworzyłam go odpowiednio do swoich potrzeb w ScanNCutCanvas po czym zostało już tylko  wycięcie na ScanNcut. 

    Chętnie bym ten plik udostępniła, ale moja biegłość w posługiwaniu się bloggerem jest niestety dużo gorsza, niż w posługiwaniu się papierem i nożyczkami. Nie mam pojęcia jak dodać plik do pobrania. Jednak jeśli ktoś z Was chciałby plik otrzymać chętnie prześlę go mailem. Dostępny w formacie cdr., jpg, lub svg do ScanNcut.

Mała kawka z przyjaciółmi

Witajcie:)




    Wreszcie miałam troszkę czasu, żeby zrobić kartkę z nowym stemplem od Stampendous.
Czasu ani siły na pisanie nie mam bo dopadła mnie grypa i walczę o przetrwanie, ale chciałam pokazać wam kartkę właśnie z tym stemplem.

Bazylia

Witajcie,



    U mnie znów tak jakby ogrodowo. Widziałam gdzieś na Pinterest sposób na rozsadzanie bazylii bez użycia ziarenek. W sumie to chyba żadna wielka innowacja bo o ile pamiętam, już moja mama rozsadzała kwiaty doniczkowe w ten sposób, (nazywało się to chyba zrobienie odnóżki) ale postanowiłam sprawdzić czy działa. 
    A sposób polega na tym, że odcinamy kawałek bazylii i wkładamy go do szklanki z wodą. Po około tygodniu z łodyżki zaczynają wyrastać mini korzonki. Kiedy już są dostatecznie duże sadzimy roślinkę do ziemi.
Zastanawiam się tylko czy w przypadku bazylii ma to sens. O ile  wiem bazylia raczej nie rozkrzewia się za bardzo, chociaż może zależy to od odmiany. No, ale zobaczymy.

Gratulacje

Witajcie :)




    Dziś króciutko, bo w każdy momencie mogę stracić połączenie z internetem.  Chciałam się z Wami podzielić dwiema kartkami, które robiłam w tym tygodniu z okazji 25 lecia firmy. Miały być eleganckie,  stonowane i nie za bogato zdobione, w odcieniach beżu i brązu. Mi szczególnie podoba się ta z turkusowym kwiatem.  

Moje nowe pracochłonne hobby, czyli ogród.

Witam :)




    Z nadejściem ciepłych dni ruszyłam z impetem do działań ogrodowych. Trochę to brzmi, jakby po wojskowemu, ale opieka nad ogrodem wymaga samo - musztrowania. Kilka dni lenistwa i chwasty rozsiewają się po kątach, rośliny mogą więdnąć np: z braku wody i cały wysiłek włożony w ich pielęgnację idzie na marne. 
    Nie jestem w dziedzinie uprawy roślin żadną znawczynią. Właściwie często idę w tej kwestii na żywioł, ale jakoś to źle nie wychodzi. W zeszłym roku założyliśmy podwaliny dla naszego wypoczynkowego ogrodu przydomowego, jeśli w ogóle można powiedzieć, że ogród się ma do wypoczywania. Powoli zaczynam rozumieć, że mam go do pracowania :) . Posadziłam mnóstwo roślin, głównie wieloletnich. Całe wakacje upłynęły na sadzeniu i doglądaniu drzewek, krzewów i bylin. 
    Do nowego domu wprowadziliśmy się dopiero w sierpniu więc za dużo nie zdążyłam się moim ogrodem nacieszyć. Z niecierpliwością czekałam na wiosnę, żeby dowiedzieć się jak moje roślinki przetrwały zimę. Ogromna większość zwyciężyła walkę z mrozem i śniegiem. Chyba najgorzej odchorowały zimę wrzosy, ale z dnia na dzień coraz szybciej wracają do życia. 
    Powtarzałam sobie, że na razie koniec, nic już nie kupuję, nic nie dosadzam. Dam roślinom urosnąć i poczekam, aż ogród nabierze z czasem wyglądu o jakim marzę. Trzymałam się z tym postanowieniem do maja i dłużej nie wytrzymałam. 
    Dziś w pobliskiej szkółce kupiłam kilka roślinek między innymi konwalie, tawułę i ozdobną trawę, której nazwy nie udało mi się dowiedzieć od sprzedawcy :)

    Zdecydowałam się też na przydomowy warzywnik. Zawsze marzyłam żeby warzywa uprawiać w specjalnych skrzyniach i tak też zrobiłam. Jak na razie wzeszła tylko rzodkiewka, ale zasiałam też marchew, groszek, koperek,  kalarepę, fasolkę no i czekam, aż będę mogła wysiać następne.Wszystko ma swój czas. Do doniczek w domu zasiałam też dynię, cukinię i kilka rodzajów kwiatów, których nazwy oczywiście już wyleciały mi z głowy. Nie mogło też zabraknąć truskawek, poziomek, malin i borówek. 

    Całą jedną grządkę poświęciłam na zioła. To chyba też spełnienie jakiegoś malutkiego marzenia. Czekam aż wszystkie zakwitną i będę mogła wdychać ich aromat. Planuję jeszcze dosadzić więcej mięty, żeby w lato pić z nią orzeźwiającą lemoniadę i oczywiście moje ukochane mojito :)

    No i oczywiście stokrotki. Kocham stokrotki. Kojarzą mi się z dzieciństwem. 

    Ciekawe jak się będzie moim stokrotkom żyło pod jodłami? Przypuszczam że nie lekko, ale może dzięki temu, że mam kropelkowe nawodnienie dadzą sobie radę. Czas pokaże.