poniedziałek, 30 grudnia 2013

Przepis na pierniczki

Święta, święta i po świętach.
Został 1 dzień do końca roku. Cóż, wydarzyło się wiele niedobrego więc na jego koniec czekam z utęsknieniem. Szkoda  tylko, że nie ma gwarancji, że ten nowy będzie lepszy.
Święta upłynęły dla mnie i moich bliskich w rodzinnej atmosferze.
W maju tego roku w wypadku samochodowym zginęła moja teściowa. Cudowna, pełna ciepła osoba. Tęsknię za nią każdego dnia.
Początkowo Wigilię mieliśmy spędzić razem z moimi rodzicami i bratem, plany uległy zmianie, gdy udało nam się namówić brata mojego męża i jego narzeczoną na przyjazd na święta do domu.
Wszyscy wiedzieliśmy, że to będzie trudny okres, ale dzięki wspólnej obecności było jednak łatwiej.
Razem przebrneliśmy przez świąteczne obowiązki i przyjemności od strojenia choinki, przez zakupy i pieczenie ciast.
Mój mały synek przez cały tydzień cieszył się zabawą ze swoim chrzestnym ojcem i jego przyszłą żoną, dzięki czemu ja i mój mąż czuliśmy się przez niego niemal zaniedbani, ale wypoczęci.
Wigilijna kolacja udała się doskonale.
Staraliśmy się przygotować potrawy, które zaserwowałaby nam mama, ale też wprowadziliśmy kilka swoich, ale o tym innym razem...

Dziś chciałabym polecić Wam wspaniały przepis na pierniczki, który znalazłam dzięki aplikacji Moje Wypieki. Przepis jest sprawdzony już kilkakrotnie.
Dla zainteresowanych wklejam link do strony Moje wypieki, na której jest ten przepis.
http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-ii



pierniczki
Smakowite pierniczki

Mój synek nie wiedzieć czemu wyjada przede wszystkim piernikowe ludziki.



wtorek, 10 grudnia 2013

Kartka z Daisy

Wreszcie chwilka na napisanie posta. 
W ciągu ostatnich kilku dni zaczynałam kilkakrotnie, ale zawsze coś mi przeszkodziło. 
Dziś jestem z mężem w pracy. Klientów brak więc czasu jest aż nadto.
Moja Daisy doczekała się wreszcie swojej kartki.  Długo trwało zanim się za nią zabrałam, ale wreszcie coś się wykluło. Mój pierwszy pomysł prezentuję poniżej :)


















I jeszcze dwie nowe Panny do kolekcji.
Baletnica i chyba kuchareczka, albo jakaś mała gosposia. 

piątek, 29 listopada 2013

Małe blondyneczki


Ostatnio bardzo spodobało mi się używanie do scrapowania stempli. Trochę poczytałam o kolorowaniu pieczątek i postanowiłam kupić promarkery. Oczywiście na pierwszy rzut oka wyglądało to banalnie prosto.
Jak się okazało jednak takie proste nie jest, ale pierwsze próby już za mną i dziś przedstawiam efekty mojej żmudnej  pracy.






Te dwie urocze dziewczynki pokolorowałam promarkerami. 
A na imię mają Daisy. 
Bardzo podobają mi się stemple Magnolia, ale jak na dzień dzisiejszy cena trochę mnie odstraszyła (zwłaszcza, że kupiłam już promarkery, a te  raczej do tanich nie należą).
Zainspirowana tymi uroczymi, bezustymi  dziewczynkami po prostu narysowałam swoje własne małe blondyneczki.
Jeśli miałabym poradzić komuś jakie kolory promarkerów kupić na początek, powiedziałabym, że powinny być jasne wręcz blade. Intensywne kolory dla mnie okazały się być bardzo trudne w użyciu. 


piątek, 22 listopada 2013

Zawieszki z filcu

Filcowe cudaki

Przyjaciółka poprosiła mnie żebym zrobiła dla niej na choinkę trochę filcowych ozdóbek. Więc czym prędzej zaczęłam produkcję. 

filcowe cudaki
Dodaj napis


kwiatki z filcu
filcowa sowa


ozdoby choinkowe z ficlu
filcowe ozdoby na choinkę

Filcaki zaczęłam szyć 3 lata temu kiedy po raz pierwszy w ramach mojej pracy organizowałam okoliczny Jarmark Bożonarodzeniowy. 
Później po kilku miesiącach okazało się, że ze względu na ciążę swoją aktywność fizyczną muszę ograniczyć do minimum, więc szycie tych małych ozdóbek okazało się całkiem zajmującym i przeciwdziałającym nudzie zajęciem. No i przede wszystkim  można je było wykonywań w pozycji horyzontalnej na kanapie:)

piątek, 15 listopada 2013

Karteczki w ruchu

Wygląda na to, że będę miała chwilkę czasu dla siebie. Mój synek został zwabiony na drzemkę obietnicą wspólnej popołudniowej zabawy na zajęciach z rytmiki. Jak dobrze pójdzie będzie cisza i spokój co najmniej do 14 :)
Wczoraj wieczorem miałam zabrać się za kolejne świąteczne kartki, ale wiecie jak to jest robić coś dlatego, że się powinno. Po pewnym czasie przyjemność staje się obowiązkiem, a tego chciałabym raczej uniknąć.
Wyciągnęłam więc moje nowe, nietknięte jeszcze papiery i wykrojniki i zabrałam się za scrapowanie.



kartka dla podróżnika

Ten rower kojarzy mi się bardzo z filmem E.T. ( E.T. phone home)
Ktoś jeszcze go pamięta?


kartka dla mężczyzny







I na koniec świąteczny akcent,
Kartka z rękawiczkami.




środa, 13 listopada 2013

No to start

No to start 

Wygląda na to, że wreszcie przyszła pora na odrobinę internetowego ekshibicjonizmu. Z moimi "zdolnościami" do obsługi przeróżnych aplikacji, przez przypadek zdążyłam już założyć bloga mojemu mężowi, zaraz po tym jak zaprosiłam z jego konta na facebooku ( oczywiście przez przypadek) wszystkich jego znajomych do polubienia strony artillo.pl. Cóż... Zadowolony nie był :)