hej kochani :)
Wygląda na to, że wreszcie będziemy mieć zimę. U mnie za oknem sypie śnieg i w tym tygodniu ma być już otwarty miejscowy stok narciarski :) Nie mogę się doczekać, ze względu na mojego synka, który zeszłej zimy całkiem nieźle załapał narciarstwo. Sama też lubię jeździć, ale kiedyś przynosiło mi to wiele więcej przyjemności.
Muszę się przyznać, ze ostatnio częściej wieczory spędzam oglądając seriale, niż w pracowni, ale chyba jest mi potrzebny głębszy oddech od scrapkowania. Codzienne robienie kartek i innych papierowych tworów do różnych DT jakoś mnie zmęczyło i postanowiłam, że potrzebuję więcej luzu. Dlatego w tym półroczy będziecie mogli mnie odwiedzać tylko w dwóch innych miejscach.
Zależy mi też na tym, żeby dalej kręcić filmiki na mój kanał Youtube, ale zimowe oświetlenie tak strasznie mi to utrudnia ... Wszystko takie szaro - bure, a jak podkręcam jasność w programie, dużo tracę na jakości. I tak źle i tak niedobrze.
Już jakiś czas temu kupiłam kilka małych podobrazi i teraz zamierzam się za nie zabrać. Wczoraj zrobiłam pierwszy projekt. Ten mały, mediowy obrazek zrobiłam zupełnie bez powodu, dla zwykłej przyjemności. Kupiłam po świętach trochę mediów z Primy oraz złoto w płatkach i fajne nowe transparentne perełki Nuvo, a właściwie krople w płynie i miałam ochotę trochę się nimi pobawić. To chyba ten przypadek, gdy do działania inspirują nowe przydasie.
Praca jest typowo miłosna, trochę z myślą o walentynkach dlatego zgłaszam ją do miłosnego wyzwania w SCRAP'N SKILL
natomiast ze względu na jej mediowy charakter do Wyzwań nie-kartkowych
Nawet nie zauważyłam, że za oknem zrobiło się już ciemno.
Tak więc życzę Wam miłego, cieplutkiego wieczoru :)
Karolina