Święta, święta i po świętach.
Został 1 dzień do końca roku. Cóż, wydarzyło się wiele niedobrego więc na jego koniec czekam z utęsknieniem. Szkoda tylko, że nie ma gwarancji, że ten nowy będzie lepszy.
Święta upłynęły dla mnie i moich bliskich w rodzinnej atmosferze.
W maju tego roku w wypadku samochodowym zginęła moja teściowa. Cudowna, pełna ciepła osoba. Tęsknię za nią każdego dnia.
Początkowo Wigilię mieliśmy spędzić razem z moimi rodzicami i bratem, plany uległy zmianie, gdy udało nam się namówić brata mojego męża i jego narzeczoną na przyjazd na święta do domu.
Wszyscy wiedzieliśmy, że to będzie trudny okres, ale dzięki wspólnej obecności było jednak łatwiej.
Razem przebrneliśmy przez świąteczne obowiązki i przyjemności od strojenia choinki, przez zakupy i pieczenie ciast.
Mój mały synek przez cały tydzień cieszył się zabawą ze swoim chrzestnym ojcem i jego przyszłą żoną, dzięki czemu ja i mój mąż czuliśmy się przez niego niemal zaniedbani, ale wypoczęci.
Wigilijna kolacja udała się doskonale.
Staraliśmy się przygotować potrawy, które zaserwowałaby nam mama, ale też wprowadziliśmy kilka swoich, ale o tym innym razem...
Dziś chciałabym polecić Wam wspaniały przepis na pierniczki, który znalazłam dzięki aplikacji Moje Wypieki. Przepis jest sprawdzony już kilkakrotnie.
Dla zainteresowanych wklejam link do strony Moje wypieki, na której jest ten przepis.
http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-ii
Smakowite pierniczki |
Mój synek nie wiedzieć czemu wyjada przede wszystkim piernikowe ludziki.