czwartek, 17 grudnia 2015

ATC karciane

GRAMY W KARTY

Zaglądam regularnie do ArtGrupy ATC. Ostatnio moją uwagę przykuł rysunek. Myślę sobie, chyba to jest jakiś błazen. Patrzę na nagłówek  - Canasta. Acha i wszystko stało się jasne. Karty to temat przewodni następnej zabawy. 




Ten rysunek przedstawia filozofię gry w karty rozumianą przez mojego synka :)
Rysownik ze mnie żaden, ale chyba wiadomo o co chodzi. 




A u mnie karty są na topie. Niestety główna nasza gra to Wojna, lub Piotruś ewentualnie. Mój przeciwnik w grze to 4 latek, mój synek, karciochowy entuzjasta.
W tej chwili mój maluch ma 4,5 roku. Zaczęliśmy grać w karty już przynajmniej 1,5 roku temu. Mały bardzo szybko znał literki i cyferki. Uczyłam go jeszcze zanim potrafił mówić. Dzięki grze w Wojnę doskonale nauczył się cyfr, tego która jest mniejsza, a która większa. Nawet jeśli gramy w 4 lub 5 osób wystarczy mu sekunda spojrzenia i od razu wie kto wygrywa. Nauczył się jeszcze kilku innych rzeczy, a wśród nich kombinowania i oszukiwania :) Zwykle jak zaczyna mieszać w kartach, podkładać i zamieniać przestajemy grać i delikatnie go ganimy, żeby nie oszukiwał. Do tej pory kombinował tylko z kartami, które dostał z rozdania, ale ostatnio stwierdził, że sam rozda. Dałam mu wolną rękę i zajęłam się czymś innym. Gdy wróciłam i wzięłam do rąk moje karty, okazało się, że nie mam ani jednego jokera, króla, damy, waleta i asa. Tak sobie wykombinował, że rozda pod siebie, po co oszukiwać w trakcie gry, skoro można już na starcie ustawić wszystko jak w zegarku. Trochę się uśmiałam, powiedziałam, że możemy wyjątkowo tak zagrać, ale też, że to nie jest uczciwa gra. Myślę, że mój synek doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że uczciwie nie postąpił, ale ta chęć wygranej jest u niego tak strasznie silna, że ciężko było się powstrzymać. Problem w tym, że w życiu trzeba nauczyć się wygrywać, a jeszcze ważniejsze, trzeba nauczyć się przegrywać. Będziemy nad tym pracować i karty na pewno nam w tym pomogą. 




Dziękuję serdecznie za odwiedziny :)
Thank You so much for Your visit :)

12 komentarzy: