PIERNICZKOWE GWIAZDECZKI
Dziś scrapowo nie będzie. Za dużo się dzieje w kuchni, żeby o tym nie wspomnieć. Od lat robię pierniczki według jednego sprawdzonego przepisu, który znajdziecie tutaj. Zawsze wychodzą mi tak samo, tak samo smacznie.
Wczorajszy wieczór poświęciłam na pieczenie małych gwiazdeczek, które zapakowałam do słoika, z myślą o prezentach dla moich kochanych przyjaciółek. Zapowiada się, że jeszcze będę musiała trochę popiec, bo wczorajsza porcja prawie w całości już zniknęła.
Reszta, której udało się ocaleć, już całkowicie stwardniała i liczę na to, że to powstrzyma ciastkożerców od podjadania.
Pozdrawiam Was i dziękuję za odwiedziny :)
Thank You so much for visit :)
ale smakowicie wyglądają :) nie dziwię się, że mało co zostało :D
OdpowiedzUsuńObłędne! Schrupałabym ;)
OdpowiedzUsuń