środa, 25 stycznia 2017

Blush Tag


Hej kochani :)

Macie czasem tak, że kupicie jakieś fajne papiery i tak Wam się podobają, że aż nie wiecie co z nimi zrobić? Odkładacie na potem, a "potem" jakoś tak długo nie nadchodzi. Zapominacie o nich i już prawie odchodzą w zapomnienia, aż tu przychodzi czas porządków i nagle są i cieszą prawie jak w dniu zakupu? 
Mi właśnie wczoraj coś takiego się przydarzyło. Odkopałam dwa arkusze papierów z Blue Fern Studios z serii Blush. Kupiłam je już kilka miesięcy temu. Tak bardzo mi się podobały, że ciężko było mi je pociąć, jakoś tak szkoda było psuć takie ładne wzory. 
Wreszcie się przemogłam. Jaki pożytek jest z patrzenia na te wzorki, gdy nic z nich nie można skleić?






Zrobiłam tag z dużym kwiatem. Wycięłam też kilka elementów z arkuszy, troszkę potuszowałam distressem i dodałam nieco różowej farby akrylowej.  Całość troszkę uchlapałam białym gesso. 
Wyszło troszkę walentynkowo, z sercem, amorkiem i różami. 
Może warto było chwilkę poczekać :)


Pozdrawiam Was gorąco :)

Karolina

4 komentarze:

  1. Mam tak czasem, oj tak.
    A ten tag jest przepiękny! Taki tęczowy, miło się na niego patrzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba każdy tak czasem ma....chomikuje się te papiery bo szkoda pociąć...a przecież po to są:):)
    Uroczy tag, piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny tag, bardzo, bardzo śliczny. Czasem patrzę na papier i też czuję, że jest tak ładny, że szkoda go ciąć. Nie sądziłam, że jest nas więcej ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, nie z jednym papierem takie przygody, nie z jednym... Śliczności, piękna tęcza na kwiatku!

    OdpowiedzUsuń