AKWARELOWE MALOWANKI
Dziś coś troszkę innego. Jakiś czas temu kupiłam farby akwarelowe ecoline i gdy nadarza się okazja wypróbowuję ich właściwości. Malarka ze mnie żadna, ale lubię czasem wziąć pędzel do ręki. Kilka dni temu zaczęłam zmieniać dekorację na kominku z letniej na jesienną. Jakoś tak wyszło, że tych jesiennych dekoracji mam strasznie mało. Nic drogiego kupować nie chcę, więc trzeba było coś wymyślić. Zaczęłam od wyprzedaży w Pepco. Znalazłam tam dwie białe gwiazdki, były dość mocno zniszczone i brudne, ale dzięki temu kosztowały tylko 5 zł szt. Długo się nie zastanawiałam. Kupiłam dwie ostatnie sztuki i zabrałam się za nadawanie im jesiennego charakteru.
Pomalowałam je najpierw gesso, a później farbami ecoline. Na koniec gdzieniegdzie nałożyłam maskę z żelu i posypałam brokatem.
Głęboko w szafie, troszkę zapomniane leżały sobie dwie pomarańczowe doniczki. Wypełniłam je szyszkami i gotowe. Zrobiłam też malutki domeczek z tektury, który już Wam niedawno pokazywałam. No i na koniec malowane dynie.
Dziękuję za odwiedziny :)
Thank You for visit :)
Thanks for sharing the change from summer to autumn. Your projects looks lovely.
OdpowiedzUsuńFajna dekoracja :) ja kiedyś lubiłam jesienią na stole mieć tacę z dyniami ozdobnymi :) ale ostatnio u mnie dekoracje przegrywają walkę o miejsce z kredkami i papierami ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne ozdoby! Wystarczy na nie spojrzeć i każdy szary dzień jest do zniesienia :)
OdpowiedzUsuń