Wianek z wrzosów i lawendy
Witajcie :)
Chociaż kalendarzowa jesień jeszcze nie nadeszła, u mnie w ogrodzie wszystkie znaki wskazują na to, że jesień jednak już jest.
Niestety los sprawił, że z mojej wycieczki nic nie wyszło. Zapalenie płuc pokrzyżowało nam plany. Liczę na to, że gdy choroba minie będziemy na nowo pakować walizki. A tymczasem, żeby choć trochę zmniejszyć uczucie straty spędzam czas w ogrodzie. Zebrałam trochę wrzosów, lawendy i jarzębiny, z których uwiłam wianek.
Piękny jest! Uwielbiam wrzosy i lawendę :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nic nie wyszło z wycieczki :(
OdpowiedzUsuńa wianek boski ;) przepiękne ma kolory ;)
O matusieńko! Piekny ten wianek. Ja mogę narazie pomarzyć o ogrodzie z takimi cudeńkami:) pzdr
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek! Niemalże poczułam jego zapach...
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!