Wczorajszy dzień spędziłam robiąc babeczki i spotykając się z babeczkami :)
Jak co roku wszystkie kobiety z mojej rodziny spotkały się na kawie i cieście u mojej mamy. Postanowiłyśmy oszczędzić naszym Panom "zachodu" z rozwożeniem kwiatów i zebrać się w jednym miejscu razem. Przy okazji ten wieczór stał się nie tylko babski ale też rodzinny.
Jak zawsze zaserwowałam miłym gościom jogurtowe babeczki. Nie wyróżniały się niczym szczególnym w smaku, ale +10 do wyglądu dodały im kwiatowe papilotki. Mój mały synek wręczający kwiatowe babeczki wszystkim ciociom był po prostu rozbrajający.
Przepis na jogurtowe babeczki pochodzi ze strony Moje wypieki, z której bardzo często korzystam i szczerze polecam.
- 125 g naturalnego jogurtu
- 75 g roztopionego masła
- 2 duże jajka
- skórka otarta z jednej cytryny
- 150 g mąki pszennej
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 125 g drobnego cukru do wypieków
W misce wymieszać jogurt, jajko, masło i skórkę z cytryny. Mąkę przesiać z solą, cukrem i sodą i dodać do mokrych składników. Wymieszać do uzyskania gładkiej masy. Ja używam zawsze miksera, choć w przepisie jest instrukcja żeby mieszać rózgą.
Ciasto rozłożyć do foremek z papilotkami i piec w piekarniku na 170 stopni przez około 30 minut.
Do środka mojej babeczki włożyłam kawałeczek truskawki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz